Mozolnym krokiem powędrowałam do łazienki, która była połączona z moim pokojem. Na różową szczoteczkę nałożyłam trochę pasty do zębów i zaczęłam robić nią okrężne ruchy. Jak to rodzice mówią; mam być idealna. Ja jednak sądzę że nikt idealny nie jest. Jestem jedynaczka co sprawia że rodzice chcą
abym spełniła ich oczekiwania. Czasami mam tego dość. Szybko wypłukałam moją jamę ustną i zaczęłam robić lekki makijaż. Po skończeniu tej czynności podeszłam do garderoby a z niej wyciągnęłam przewiewną "wojskową" kurtkę, podarte jeansy, kremowy szal oraz brązowe szpilki. Jaki już mój styl.
Usłyszałam ciche dźwięki mojej ulubionej piosenki, aż nie miałam ochoty odbierać telefonu.
-Cześć Sel!-zza słuchawki usłyszałam głos mojej przyjaciółki.
-Co tam, Jade?
-Zaraz ja, Miley i Justin po ciebie będziemy-mogę sobie wyobrazić jaki wielki uśmiech jest teraz na jej twarzy. Mi tam jakoś specjalnie nie chcę się iść do liceum. To psuje człowieka. Miley i Jus chodzą już do drugiej klasy więc na pewno nas oprowadzą. Z resztą, są to moi najlepsi przyjaciele, każdy z nas jest inny.
Ja, grzeczna i poukładana uczennica, która ukrywa swoje największe marzenia. Jade, cały czas uśmiechająca się dziewczyna, nie znosi chamstwa. Miley, ona jest dosyć specyficzną osobą. Pali i pije, jednak nikomu z naszej czwórki to nie przeszkadza, jest chyba najzabawniejszą osobą jaką znam, nawet Jade się do niej nie umywa. No i został jeszcze Justin, jest on miłym i śmiałym chłopakiem. Czasami aż za śmiałym. Ludzie mówią że jest gejem bo zamiast mieć normalnych kumpli, przyjaźni się z dziewczynami. Jednak oni nie wiedzą ile ten chłopak miał w swoim życiu "przygód" łóżkowych.
-Selena, chodź na śniadanie-świetnie teraz nie zdążę. Szybko wpakowałam moje książki do bordowej torby i zażuciłam ją na ramię. Zbiegłam schodami da dół mieszkania, a raczej apartamentu i usiadłam do stołu aby skonsumować posiłek.
-Trochę wolniej panienko Gomez, bo się pani udławi
-Margaret, mam na imię Selena- przyjaźnie się do niej uśmiechnęłam. Margaret zawsze mówi do mnie "panienka Gomez", nawet jak jesteśmy same a ona uczy mnie śpiewu czy gry na fortepianie.
Po zakończeniu jedzenia śniadania, ubrałam buty i pożegnałam się z wszystkimi. Nacisnęłam guzik windy, a zaraz ona się otworzyła wydając z siebie charakterystyczny dźwięk. Wybrałam przycisk z liczbą "0" i zjechałam na parter gdzie zobaczyłam moich przyjaciół gadających z portierem Tonym. Równy gościu, często jak się wymykam z domu do kryje mnie przed rodzicami.
-Jesteś, świetnie. To idziemy-Uśmiechnęłam się miło do przyjaciół i pożegnałam się z Tonym.
-Taksówka?-zapytałam, szkoła jest kilka kilometrów stąd. Na szczęście chodzimy do tej samej.
-Tak, chyba że wolisz się przejść
-Hmm...kusząca propozycja, ale nie skorzystam.- Miley w jakiś czarodziejski sposób zatrzymała jedną z pędzących taksówek a zaraz jechaliśmy w stronę szkoły.
-Selena, czy ty też jesteś tak podekscytowana jak ja?-Niebiesko-włosa pisnęła mi do ucha.
-Taa....
-Będzie świetnie! A co wy myślicie? Opowiedzcie nam o liceum -Jade obsypywała pytaniami Miley i Justina.
-Wszystkiego dowiecie się w swoim czasie-normalnie zabrzmiał jak mój tata.
Wysiedliśmy z żółtej taksówki, wcześniej płacąc za przejazd.
Oczy większości osób spotkanych na placu przed szkołą zwróciły się w naszym kierunku.
-O co chodzi?-Jade szepnęła mi na ucho.
-To idziemy moje koleżanki-Justin wydawał się nie zwracać uwagi na to że ludzie się na nas gapią i objął mnie i Jade ramieniem.
-Musicie iść do sekretariatu żeby odebrać kod do szafki i plan lekcji.
-Ok, później się zobaczymy.-niechętnie pożegnałyśmy się z Miley i Jusem.
Wędrowałyśmy korytarzem w poszukiwaniu sekretariatu.
-Ej, tam jest-moja przyjaciółka pociągnęła mnie za rękę i weszłyśmy do sekretariatu.
Otrzymałyśmy plan lekcji i kody do szafek.
-Co zaraz masz?
-Matematyke, a ty?
-W-f-Nie ma to jak zacząć liceum matmą. Pożegnałam się tym razem z Jade i poszłam szukać szafki 14B, nie wiem co to "B" oznacza, ale nie martwię się tym za bardzo.
Bez trudu znalazłam to co szukałam i wpisałam ciąg czterech cyfr 3096 piiip. Źle. O co chodzi, przecież tak jest napisane. Spróbowałam jeszcze raz. I nic.
Nagle poczułam jakiś mocny uścisk na ręce.
-Czego ty tu mała szukasz?-Chłopak który nie poluzował uścisku na mojej ręcę przycisnął mnie do metalowych szafek.
-J...ja o..otwieram moją...
-To moja szafka.
-Niemożliwe, to szafka 14B, czyli moja.-Skąd nagle u mnie ta odwaga?
-To szafka 14A, twoja jest na 1 piętrze-Ooo...to wszystko wyjaśnia
-To przepraszam-Chciałam sie wyswobodzić z jego uścisku, ale na marne.
-Myślisz że teraz dam ci odejść?
-Tak właśnie myślę-przez jego zielone tęczówki przeszła jakby mgła.
-Ty, Styles zostaw ją-z daleka usłyszałam dobrze znany mi głos. Miley.
Więc witam was na moim nowym opowiadaniu, pierwszy rozdział zapowiada się dosyć typowo, jednak dla zachęty pooglądajcie sobie zwiastun https://www.youtube.com/watch?v=v-_BsXEj-qY
Mam nadzieję, że będziecie czytać :)
Jeśli przeczytaliście pierwszy rozdział zostaw po sobie jakiś ślad, chcę wiedzieć, że mam dla kogo pisać xd
To jest swietne! Juz nie moge sie doczekac kolejnego rozdzialu :) x
OdpowiedzUsuń@kreaven999
Świetnie <3 Tylko mam do Ciebie prośbę, nie promuj swojego bloga na moim blogu okej ? Możesz się ze mną dogadać przez twitter'a i możemy się na coś umówić z udostępnianiem Twojego i mojego bloga :D
OdpowiedzUsuńTak czy siak mam Twojego bloga w moich ulubionych xd
~ Sandra
I LOVE IT ♥
OdpowiedzUsuńZapowiada się super :D
Czekam na nn i dodaje bloga do ulubionych :*
@Niall_potato69
Zapowiada się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńBędę czytać :)
Dużo weny
i zapraszam do mnie : http://harry-styles-fanfiction-tamira.blogspot.com/
Alice
super <3
OdpowiedzUsuńrobi się ciekawie ;) będę na pewno sprawdzać czy przypadkiem nie pojawił się już nowy rozdział !powodzenia
OdpowiedzUsuńZwiastun, wow *u*.
OdpowiedzUsuńPierwsze rozdziały są zazwyczaj mozolne, nudne i w ogóle. Ale u Ciebie tak nie ma. Wszystko jest przejrzyste i BARDZO dobrze opisane. Jestem bardzo ciekawa co zdarzy się dalej.
Jeżeli chcesz to zapraszam na mojego bloga o Harry'm: http://we-live-to-love.blogspot.com
Całuję ;** xx
Next.. ! *.*
OdpowiedzUsuńLove it <33
OdpowiedzUsuńsuper rozdział,czekam na więcej ;*
Super! Z niecierpliwością czekam na następna część :)
OdpowiedzUsuńOch, kocham roztargnienie głównej bohaterki :D Czekam nn <3 i życzę weny!
OdpowiedzUsuńyou-giving-me-a-heart-attack.blogspot.com
Hmm... zaczyna sie interesujaco czekam na rozwiniecie akcji :) nie czytam zazwyczaj ff z Harrym, ale ten mnie zaintrygowal, wiec czytac bede i postaram sie za kazdym razem zostawiac po sobie slad w postaci komentarza :* pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa końcówka. Będę do Ciebie z pewnością zaglądać :D
OdpowiedzUsuń___________________________________________________________
+http://i-just-want-feel-your-lips.blogspot.com/2013/12/rozdzia-8.html
Uuuu ciekawie się zaczyna.:D Lata liceum.. czekam na next!:) będę tu zaglądać na pewno.:D
OdpowiedzUsuńciekawie się zapowiada :) czekam na nexta *-*
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam na 2 rozdzial xx
OdpowiedzUsuńWow *__* blog jest wspaniały!!! Zaraz dodam do obserwowanych na swoim blogu!!!! Opowiadanie jest takie...magiczne. Wprowadziłaś mnie w niesamowity klimat. Jestem w szoku że można napisać takie cudo <3 Najlepszy gwiazdkowy prezent! :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
waiting-for-a-girl-like-you.blogspot.com
i-want-to-be-your-reason-for-love.blogspot.com
Robi się ciekawie! Nie mogę doczekać się następnej części! :D straaasznie lubię Selenę :D
OdpowiedzUsuńŚwietne :D Podoba mi się jak zmieszałaś wszystkie postacie x Czekam na ciąg dalszy
OdpowiedzUsuńJeju jiiiikgmtiokl ♥
OdpowiedzUsuńPiszesz najlepiej :)
Kocham wszystkie twoje ff :*
Czekam na next
nessst <3
OdpowiedzUsuńMega! Czekam na nexta!
OdpowiedzUsuńCudowne czekam na next:)
OdpowiedzUsuńHej! Świetnie się zaczyna! Masz bardzo fajny styl pisania :D Z pewnością będę dalej czytać to opowiadanie ;) Czy możesz informować mnie o nowych rozdziałach? Będę wdzięczna :D
OdpowiedzUsuńI przy okazji chciałabym zaprosić cię na swojego bloga ;)
Mam nadzieje, ze przeczytasz i równiez skomentujesz ;)
Pozdrawiam i życzę weny :D
www.turn-back-time-1d.blogspot.com
Jakim czystym przypadkiem (nie pytaj bo nie wiem jakim) wpadałam na tego bloga i jak już zaczełam czytać,no to musiałam skończyć ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba jak piszesz, masz "to coś" heheh.
Jestem ciekawa co się będzie działo dalej bo się wciągnełam w twoje opowiadanie :)
Masz u mnie jak w banku że, będę tu stałą czytelniczą ;)
Życzę dużo weny, buziaki :**
Ps. Kiedy postarasz się dać drugi rozdział ? ;))
Nowy rozdział jutro :)
UsuńNominowałam Cię do Liebster Award, szczegóły: http://i-want-to-be-your-reason-for-love.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsuperowo <3
OdpowiedzUsuńTo jest genialne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Piszesz zajebiście ! Już zabieram się za czytanie kolejnego :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Selinka :*
Swietny rozdział*.*
OdpowiedzUsuńily ily ily świetnie skarbie
OdpowiedzUsuńprzeczytany ;-)
OdpowiedzUsuńFajnie się zaczyna
OdpowiedzUsuń♥♡Wenus♥♡
<3
OdpowiedzUsuń