Leżałam na łóżku przykryta kołdrą pod samą szyję i wsłuchiwałam się w piosenkę lecącą w moich słuchawkach. Jest już druga w nocy, a ja nie mogę zasnąć. Nie wiem dlaczego, zawsze padam zmęczona po godzinie 22:00. Nagle usłyszałam trzask drzwi wejściowych, lecz nie przejęłam się tym za bardzo, ponieważ wiem, że to moi rodzice. Oni przeważnie zawsze wracają o tej porze do domu. Z dołu było słychać tylko jakieś niewyraźne krzyki. Trochę to dziwne, ponieważ moi rodzice nigdy się nie kłócili. Zawsze żyli w zgodzie, nie było pomiędzy nimi żadnych sprzeczek.
***
Siedziałam samotnie na plaży przysłuchując się ćwierkaniom ptaków. Zaraz. Jak to plaży?
-O mój Boże, to Selena Gomez!-usłyszałam krzyki i piski za mną, a zaraz wokół mnie były tłumy. Wstałam nie wiedząc o co chodzi, a zaraz potem nieznane mi osoby zaczęły mnie przytulać. Poprosiły o zdjęcia, więc je zrobiłam. Nadal nie wiem o co chodzi. Wymknęłam się z tłumu, który wcale się nie zmniejszał i zaczęłam biec przed siebie. Nie znam tego miasta. Gdzie ja jestem? To nie Londyn, to nie Wielka Brytania.
-Chodź!-zostałam pociągnięta w jakąś uliczkę, ktoś "uratował" mnie od pędzącego za mną tłumu. Wtedy go zobaczyłam.
***
-I pięć, sześć, siedem, osiem. Od nowa!-Krzyknęła nasza trenerka Mia abyśmy powtórzyły układ. Już za niecały tydzień będziemy mieć pierwsze zawody cheerleaderek, nie mogę się doczekać. Jedyny problem jest taki, że musimy się nieco bardziej zgrać, bo gdy Larisa nadal będzie truła dupę oto jeśli ktoś się pomyli to nie mamy szans na wygraną.
Trening się skończył, a ja się szybko przebrałam i popędziłam na następne lekcje. Tak, treningi mamy podczas lekcji, aby nie zabierać nam czasu wolnego po lekcjach. I to się właśnie nazywa dobra szkoła.
Oczywiście, ja mam wielkie szczęście i zawsze muszę na kogoś wpaść. Harry. Wspaniale.
Chłopak spojrzał na mnie i zaczął się śmiać na cały pusty korytarz, a ja stałam zdezorientowana. Trochę się zaczęłam o niego bać. Może jest na haju? Nie. W szkole?
-O co Ci chodzi?-zapytałam i wyrzuciłam ręce w górę.
-Chodź, opowiem Ci-lekko, lecz stanowczo złapał mnie za ramię i wyprowadził mnie na zewnątrz.
-Zostaw mnie! Nigdzie nie idę-zaczęłam się wyrywać i szarpać, ale to nie przyniosło sukcesów.
-Dobra, spokojnie-co w niego wstąpiło? Na tyle ile go znam mogę stwierdzić, że pierwszy raz jest dla mnie miły, chodź tak tego nie można nazwać. Nie próbuje mnie zabić. Jego wzrok przeniósł się na miejsce za mną, a zaraz zaczął iść w tamtą stronę. Nie patrząc na to, że lekcje trwają poszłam za nim. Po co? Chyba dlatego, że jestem po prostu bardzo ciekawska.
Doszliśmy do starego magazynu, gdzie w środku niego była tylko stara kanapa, a obok niej stolik. Harry wyciągnął z kieszeni swoich obcisłych czarnych spodni zapalniczkę, a zaraz potem wyciągnął spod sofy małe pudełko z którego wyciągnął coś, co przypominało papierosa, ale na 100% nim nie było. Chłopak zapalił to i przystawił w moim kierunku.
Oczywiście, ja mam wielkie szczęście i zawsze muszę na kogoś wpaść. Harry. Wspaniale.
Chłopak spojrzał na mnie i zaczął się śmiać na cały pusty korytarz, a ja stałam zdezorientowana. Trochę się zaczęłam o niego bać. Może jest na haju? Nie. W szkole?
-O co Ci chodzi?-zapytałam i wyrzuciłam ręce w górę.
-Chodź, opowiem Ci-lekko, lecz stanowczo złapał mnie za ramię i wyprowadził mnie na zewnątrz.
-Zostaw mnie! Nigdzie nie idę-zaczęłam się wyrywać i szarpać, ale to nie przyniosło sukcesów.
-Dobra, spokojnie-co w niego wstąpiło? Na tyle ile go znam mogę stwierdzić, że pierwszy raz jest dla mnie miły, chodź tak tego nie można nazwać. Nie próbuje mnie zabić. Jego wzrok przeniósł się na miejsce za mną, a zaraz zaczął iść w tamtą stronę. Nie patrząc na to, że lekcje trwają poszłam za nim. Po co? Chyba dlatego, że jestem po prostu bardzo ciekawska.
Doszliśmy do starego magazynu, gdzie w środku niego była tylko stara kanapa, a obok niej stolik. Harry wyciągnął z kieszeni swoich obcisłych czarnych spodni zapalniczkę, a zaraz potem wyciągnął spod sofy małe pudełko z którego wyciągnął coś, co przypominało papierosa, ale na 100% nim nie było. Chłopak zapalił to i przystawił w moim kierunku.
-Spróbuj, wszystkie problemy odejdą-powiedział lokowaty. Zaraz. Co? Może i mam problemy, ale skąd on o nich wie? Każdy je ma. Nie wiem...Wziąć, czy nie wziąć?
-N-nie, ja nie chcę, może innym razem-Chłopak wzruszył ramionami i
sam pociągnął, po czym odetchnął. Nie wiem dlaczego tu za nim poszłam.
Chciałam zobaczyć czym się zajmuje, a teraz namawia mnie do palenia
blantów. Styles usiadł na starej, podziurawionej kanapie, a mnie
posadził sobie na kolanach.
-Dziękuję-na moich policzkach pojawił się lekki rumieniec. Nie codziennie ktoś mi mówi takie rzeczy.
-Spróbuj, wyluzujesz się, jesteś spięta.-wahałam się. Nie wiedziałam
jakie będą skutki palenia tego. Drżącą ręką wzięłam rulonik do ręki i
pociągnęłam.
-Grzeczna dziewczynka-usłyszałam jego głos, zupełnie jakby był o wiele dalej niż jest, a przecież siedzę mu na kolanach. Po chwili odpłynęłam.
Harry's POV
Komórka Seleny zadzwoniła po raz piąty, a na wyświetlaczu pojawił się ten sam napis "Mama". Mam dość, od godziny ten telefon brzęczy, a ona sobie śpi. No dobra, nie sądziłem, że ona może zasnąć po takich narkotykach. A co do jej rodziców.... To nie moja wina, że nie pilnują swojej córeczki, dopiero ją poznałem, a wiem, że jak na swoje życie w ciągu ostatnich dwóch dni bardzo narozrabiała.
Po niecałych dwudziestu minutach dziewczyna obudziła się w lekkim szoku.
-Ja..uhm...-rozglądała się wokoło. Zauważyłem, że ma bardzo lekki głos, można rzec, że przyjemny.
-To przez ciebie!-wstała i podeszła do mnie uderzając mnie pięścią w klatę. Zaczęła płakać i krzyczeć jak jakaś histeryczka.
-Uspokój się!-krzyknąłem, ale ona nie przestawała. Wkurzyłem się, nikt nie będzie się tak zachowywał w stosunku do mnie. Wziąłem w rękę pukiel włosów Gomez i mocno pociągnąłem, co sprawiło, że dziewczyna "powróciła" na ziemie.
Hej, haj heloł :)
Przepraszam was, że tak długo nie dodawałam rozdziału. Nie miałam za bardzo czasu xx Jeśli chodzi o szablony jakie mam wam zrobić, to nie wiem kiedy dam radę,bo cały czas jestem albo na telefonie, albo na laptopie, a tu nie mam programu. Na twitterze mamy również Miley. Jakby ktoś chciał Założyć twitterwe konto jakiejś postaci, to piszcie do mnie na twitterze (KLIK) Czyli są już:
Selena-@ff_selena
Harry-@ff_harrystyles
Miley-@ff_MileyCyrus
Obserwujcie!
Założyłam również aska tylko na potrzeby bloga (http://ask.fm/AwwwMyNarry)
PIERWSZA !!!!!!!! Po prostu świetny dziewczyno ! Tylko czemu one są takie krótkie ? : C Ale mimo iż są takie krótkie rozdziały to są przewspaniałe ! Czekam z upragnieniem na kolejne <3
OdpowiedzUsuńGenialny !
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział <3
OdpowiedzUsuńZnalazłam ten ff w nocy i jest to jeden z moich ulubionych! xx Rozdział świetny jak zawsze :) ~ @Zaynekk
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ! <3
OdpowiedzUsuńKrowa Harry
OdpowiedzUsuńHehe
.
OdpowiedzUsuńRozdział zajebisty, z niecierpliwością czekam na kolejny zajebisty rozdział <3 // @Poopey_xx
OdpowiedzUsuńRozdział jest naprawdę super!<3
OdpowiedzUsuńJedyne co, to boję się aby Harry nie zrobił żadnej krzywdy Sel. Mam nadzieję, że nic się nie stanie.
Kocham Cię, i czekam na kolejny <3
Świetny nie moge doczekać sie następnego ♡ily
OdpowiedzUsuńmi się podobało :) czekam na następny xx
OdpowiedzUsuń@sheerioakame
Boże co?!
OdpowiedzUsuńHarry zabiję Cię!
Rozdział jest niowndcc'sAWdp <3
Kocham tego bloga :D
Dlaczego w takim momencie?
Harry debilu
Uhh dawaj szybko next <3
@Niall_potato69
Cudowny :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Gjfjdhd
OdpowiedzUsuńBadass-fanfiction.blogspot.com
cudowne <3
OdpowiedzUsuńcuudooo ♥ uwielbiam to czytać i nie mogę doczekać się następnego ;)
OdpowiedzUsuńTo jakieś dziwne się robi :/
OdpowiedzUsuńFajny :D
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńwat?!?!!
wat?!?
w a t? ! ? !? ! ?
najpierw jej mówi że jes piękna a teraz to
a Selena? rzuciła się na niego jak nienormalna
czekam.na nexta
ps ale mnie wciagneło
Genialny !!! Czekam nn ;*
OdpowiedzUsuńXoxo @JustynaJanik3
Cudo czekam na next
OdpowiedzUsuńJa nmg genialnie:*
OdpowiedzUsuńBOSKI !
OdpowiedzUsuń@-}--
OdpowiedzUsuńCudo czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo bardzo xKropeczkax
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńCo by tu powiedzieć ? Naprawdę super rozdział . Życzę ci dużo weny .
OdpowiedzUsuń♡Natalia♡
cudowny rozdział!!!
OdpowiedzUsuńMeega rozdział <3333
OdpowiedzUsuńPiszesz wspaniale ;****************
.
OdpowiedzUsuńKropka ^.^
OdpowiedzUsuńBOSKI
OdpowiedzUsuńŚWIETNIE PISZESZ xx
OdpowiedzUsuńMASZ TALENT ♥
gjvmjkmvkm,fv kropka xx
OdpowiedzUsuńCUUUDNY xx
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :)
OdpowiedzUsuń@zensbetterthanu
..
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie
OdpowiedzUsuńThe best xx
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńGenialny <3 czekam na nexta <3 :D
OdpowiedzUsuń................................. tyle ile jest tu kropek to ja czekam zniecierpliwiona
OdpowiedzUsuń. C; wow rozdzial naprawde dobry... Kurde troche sie zdziwilam ze Harry ja.tam zabral. Chyba b pewien ze zapali. Moglabts mnie informowac ? @cutie_hazz z gory dziekuje xx
OdpowiedzUsuńGenialny. Ale narozrabiala... ups
OdpowiedzUsuń♥♡Wenus♥♡
..
OdpowiedzUsuńjestem hojna masz 2 kropki